BMW XM to seryjna hybrydowa bestia o mocy 750 koni mechanicznych

B
MW M1 był pierwszym autonomicznym modelem M, produkowanym tylko przez trzy lata – od 1978 do 1981 roku. Minęło 40 lat, ale wreszcie pojawił się nowy model M i chociaż nie jest to samochód sportowy AMG, na który wszyscy czekaliśmy, z pewnością łączy się ze wszystkim, co ucieleśnia BMW M. Ten niezgrabny i agresywny SUV nie jest samochodem elektrycznym, jak można by się spodziewać. W rzeczywistości jest napędzany potężnym silnikiem hybrydowym V-8, a jeszcze lepsze jest to, że wejdzie do produkcji w 2022 roku.

Tym razem przyjrzymy się crossoverowi, który jest prawdopodobnie najbardziej agresywnym projektem BMW, jaki kiedykolwiek widzieliśmy. Pod maską znajduje się silnik V-8 (który uważa się za ulepszoną wersję S58 V-8). W połączeniu z nowo opracowanym systemem hybrydowym typu plug-in M, XM ma łączną moc systemową 750 KM. (551 kW). i 1000 Nm momentu obrotowego. BMW twierdzi, że ten koncepcyjny crossover może podróżować do 30 mil na całkowicie elektrycznym ładowaniu z pełną baterią. Nie mamy żadnych konkretnych informacji na temat przyspieszenia od 0 do 100 km/h ani prędkości maksymalnej, ale można sobie tylko wyobrazić, co może zapewnić 750 KM.

Stylistyka i konstrukcja XM jest prawdopodobnie równie ważna jak silnik. Sam projekt nie przypomina niczego, co BMW kiedykolwiek zrobiło, co potwierdza, że ​​dywizja BMW M otrzymała całkowitą swobodę w tworzeniu samochodu, który zasługuje na swoją nazwę.

Jasne, ma ogromną przednią kratkę – być może największą, jaką do tej pory widzieliśmy – ale przynajmniej dobrze pasuje do wielkości przedniej części crossovera. Ramki osłony chłodnicy są podświetlane, aby stworzyć atmosferę w ciemności, a reflektory LED są bardzo cienkie i starannie ukryte pod krawędzią maski. Wentylatory w przednich rogach mogą, ale nie muszą, być fałszywe, ale wyglądają, jakby miały kierować powietrze, więc jest prawdopodobne, że kierują trochę powietrza do hamulców i prawdopodobnie do silnika elektrycznego lub akumulatora, aby pomóc w chłodzeniu.

Profil boczny jest zdominowany przez ogromne 23-calowe, 14-ramienne koła, które, wierzcie lub nie, są największymi kołami, jakie kiedykolwiek widziano w BMW. Reszta profilu bocznego jest tak niezdarna, jak to tylko możliwe, ale jakoś nie jest zbyt agresywna. Sposób, w jaki linia pasa unosi się nad tylnym panelem w połączeniu z masywnym tylnym słupkiem, budzi pewne obawy co do widoczności do tyłu, ale przy całej technologii, jaką mamy obecnie, martwe punkty powinny być minimalne.

Kolejną interesującą cechą, na którą należy zwrócić uwagę, są ultracienkie tylne światła LED, które ostro zawijają się wokół tyłu i służą również jako masywne boczne znaczniki. Tylna szyba ma nawet subtelny hołd dla oldschoolowego M1, z okrągłymi znaczkami BMW wyrytymi w rogach szyby (pamiętaj o znaczkach na przyporach M1).

Wnętrze XM jest równie dzikie jak wygląd zewnętrzny, ale jak na koncepcję wydaje się bardziej gotowe do produkcji, niż się spodziewałem. Kabina jest zorientowana na kierowcę w typowym dla BMW stylu, ale wyróżnia się unikalną kolorystyką, jakiej nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Przód kabiny jest wykończony brązową skórą w stylu vintage, a pasażerowie z tyłu siedzą na aksamitnych siedzeniach w kolorze seledynowym z wzorem w romby. Tak, to BMW naprawdę ma aksamit. Podsufitka jest zdominowana przez podświetlaną pryzmatyczną strukturę 3D, która łączy się z oświetleniem otoczenia, tworząc fajny pokaz świetlny – wielka niespodzianka – kolory BMW M. Zawiera nowy system informacyjno-rozrywkowy BMW iDrive oraz system informacji dla kierowcy, który znajduje się na masywnych zakrzywionych wyświetlaczach.

Nie jest jasne, jaka część XM Concept trafi do produkcji, ale nie spodziewam się, aby wiele się zmieniło. Brakuje mu wszystkich standardowych cech koncepcyjnych, które pozostają w fazie koncepcyjnej, z wyjątkiem braku klamek. Nie ma nic innego w projekcie, wewnątrz lub na zewnątrz, co nie sugerowałoby, że ta koncepcja jest w 95% gotowa do produkcji. Wersja produkcyjna powinna zostać wprowadzona w 2022 roku, a sprzedaż ma ruszyć w roku modelowym 2023. Ceny są wielką tajemnicą, ale można spodziewać się sześciocyfrowej ceny w wysokości 140 000 USD, ale to tylko przypuszczenie.

Jeśli podobał Ci się post lub sama strona, udostępnij go w sieciach społecznościowych, jest to dla nas ważne.

,

Polecić

Tagi:

AUTOR

Oleg Michajuczenko

Oleg dołączył do zespołu nie tak dawno temu. Obecnie jest naszym ekspertem od sedanów i zwraca szczególną uwagę na samochody sportowe.

Add comment

Security code
Refresh

Portal samochodowy 4Koleca

4koleca.com to najlepsza internetowa platforma komputerowa o samochodach w Polsce. Oferujemy szeroki przegląd i asortyment samochodów różnych marek i modeli, od klasy budżetowej po premium, od samochodów elektrycznych po samochody koncepcyjne. Z 4koleca.com możesz znaleźć swój idealny samochód w dogodnym dla Ciebie czasie. Nasz zespół ekspertów jest zawsze gotowy, aby odpowiedzieć na wszelkie pytania i pomóc w dokonaniu właściwego wyboru. Dołącz do naszej społeczności i już dziś znajdź swój idealny samochód na 4koleca.com!

NAJNOWSZE RECENZJE

Newsletter

Quas mattis tenetur illo suscipit, eleifend praesentium impedit!